piątek, 1 września 2023

Agresja u dzieci jak interpretować.

Zachowania nazywane agresywnymi – m.in. bicie, gryzienie, wywoływanie konfliktów, wyśmiewanie, przezywanie, obmawianie siebie nawzajem, które na co dzień można zaobserwować m.in. w środowisku przedszkolnym, stanowią prawdziwe wyzwania wychowawcze. Dlatego też wzbudzają duże zainteresowanie wśród psychologów, pedagogów, nauczycieli i rodziców. Czy agresja u dziecka jest normalna? Według psychologii rozwojowej wyróżniamy dwie formy agresji, którą przejawiają dzieci: Agresja instrumentalna występuje u dzieci młodszych i jest wynikiem chęci osiągnięcia przez dziecko określonego celu np. upragnionej rzeczy. Agresja wroga wzrasta między czwartym a siódmym rokiem życia, jest skierowana w stosunku do drugiej osoby, pojawia się w momencie chęci zemsty lub pokazania swojej dominacji. Młodsze dzieci przejawiają wtedy agresję fizyczną – chcą sprawić, żeby druga osoba poczuła „ból”, natomiast u starszych pojawia się częściej agresja słowna. Z punktu widzenia ewolucji i rozwoju agresja jest zachowaniem normalnym i stanowi klucz do przetrwania. Dzieci przechodzą przez wiele etapów rozwoju, w których pewne zachowania negatywne – również dotyczące agresji uważane są za normalne i prawidłowe. Badania małych dzieci pokazują, że najwięcej zachowań agresywnych występuje między 2 a 4 rokiem życia. Konflikty interpersonalne we wczesnym okresie rozwoju służą do treningu umiejętności społecznych – w tym znaczeniu agresja ma charakter adaptacyjny. Natomiast agresja występująca przewlekle z dużą częstotliwością lub intensywnością może być uważana za zachowanie nieprawidłowe. Reakcje dziecka, które określamy jako agresywne mogą być instynktowne i spowodowane chęcią zaspokajania swoich potrzeb. Niemowlę robi to w sposób automatyczny – płacz, starsze dzieci dodatkową mogą rzucać przedmiotami, uderzać, natomiast dziecko mówiące używa słów, żeby osiągnąć swój cel. Trudno jest jednak przypisać dziecku „wrodzoną agresywność”. Maluch bardzo szybko uczy się określonych zachowań oglądając osoby dorosłe, inne dzieci, bohaterów bajek czy gier komputerowych – naśladuje je. Dodatkowo jeśli dziecko osiągnie swój cel to zacznie kojarzyć swoje zachowanie z reakcją otoczenia. Nie możemy oczekiwać, że maluch w ogóle nie będzie zachowywać się agresywnie, należy jednak takie reakcje poddać procesowi „socjalizowania”. Dziecko czuje się bezpiecznie, kiedy wyznaczymy mu się granice. Wyznaczenie ich, omówienie uczuć i skutków niewłaściwego zachowania, podanie mu wskazówek jak powinno się zachować, omówienie reakcji dziecka – to podpowiedzi, dzięki którym wykształcimy w nim umiejętność radzenia sobie w sytuacjach frustracji, tak by rzadziej dochodziło do wybuchów agresji, a nauczyło się rozpoznawać i nazywać swoje emocje. Złość to nie agresja Odczuwanie złości jest naturalne, natomiast rozpoznawania i kontrolowania można dziecko nauczyć. Agresja może pojawiać się w momencie niemożności przeżycia i wyrażenia przez nie złości. Nadmierna ochrona przez dorosłych uprzedzających wszelkie potrzeby i uniemożliwiających doświadczenie uczucia złości przez dziecko, czy tłumienie w nim złości przez agresję ze strony dorosłych, którzy karzą dziecko za naturalnie odczuwaną i wyrażaną złość nakłania je do agresji. Nauka i przyzwyczajanie dziecka do uczucia złości da szansę na uniknięcie zachowań agresywnych. Jak odszyfrować potrzeby dziecka? Wybuch złości związany z reakcjami agresywnymi – przemęczony i wyczerpany maluch ma trudność z uspokojeniem się. Dlatego „wyładowuje się” na jakimkolwiek „powodzie” na którym może się skupić i wyrzucić energię. Pomóżmy mu się uspokoić i odpocząć. Nerwy, krzyki, negocjacje czy oskarżenia nie dadzą pożądanych efektów. Zachowania agresywne typu skarżenie – uczmy dzieci rozwiązywać konflikty w obrębie grupy, gdy nie ma efektów wtedy pomocny może okazać się dorosły. Często dzieci nadmiernie skarżące podświadomie potrzebują uwagi i pochwalenia za właściwe zachowanie. Ciągłe bicie innych dzieci – wysoce prawdopodobne jest to, że maluch nauczył się, że bicie innych daje efekt zaspokojenia jego potrzeb. Poprzez takie zachowanie uzyskuje zainteresowanie dorosłych, którzy spełniają jego żądania, dzieci np. oddają mu zabawkę. Należy uczyć dziecko, że przez takie zachowanie nie uzyska tego, co potrzebuje. Agresja fizyczna – dziecko doświadczające przemocy fizycznej może modelować zachowania agresywne dorosłych. Zaburzone poczucie bezpieczeństwa skutkuje agresją fizyczną i werbalną, ponieważ małe dziecko nie potrafi trafnie odczytać intencji innej osoby – wszelkie zmiany, czy zagrożenia mogą być powodem nieadekwatnych zachowań agresywnych. Wyśmiewanie innych dzieci, obmawianie – małe dzieci często nie mają świadomości słów, które powtarzają, a które usłyszą od dorosłych lub w bajkach i grach. Powtarzają je, bo widzą, że mają one wpływ na inne osoby. Agresja fizyczna wobec dorosłych – dziecko często reaguje impulsywnie – ze względu na wiek są to metody siłowe, krzyk i płacz. Dziecko uczy się umiejętności wyrażania swoich potrzeb zgodnie z normami społecznymi. Dlatego z umiejętnościami dyplomacji werbalnej należy je zapoznać, ponieważ po prostu z nimi się nie rodzi. Agresja fizyczna w stosunku do dorosłych może być próbą przejęcia kontroli, pokazania własnego „ja”, czy wyrazem buntu dziecięcego. Co możemy zrobić? Znaleźć źródło agresywnego zachowania – odszyfrowanie przyczyny agresywnego zachowania może wyeliminować powody, albo nie dopuścić do wybuchu gniewu. Określić stopień agresywnego zachowania – ignorowanie zachowania, które nie ma znacznego wpływu na społeczność nie wzmocni i nie utrwali go. W momencie naruszania zasad porządku społecznego konieczna jest interwencja dorosłego i stworzenie warunków do wyciszenia i postawienia granic – zawsze należy zapewnić bezpieczeństwo „agresorowi” i „ofierze”, nazwać emocje i zachowanie dziecka, pokazać skutki i konsekwencje. Wprowadzić konsekwencję i postawić granice – dziecko musi znać akceptowalne zasady zachowania. Warto stworzyć zasady grupowe w przedszkolu, czy w domu – proste, ilustrowane, odnoszące się do powtarzalnych, niechcianych zachowań oraz wprowadzić odpowiednie konsekwencje np. naprawienie szkody, przeproszenie. Odwrócić uwagę – przekierowanie uwagi dziecka na inną pożądaną rzecz lub inną czynność, którą dziecko może wykonać w przypadku wybuchu agresji może pomóc je uspokoić. Edukować – to my uczymy dzieci zachowań akceptowalnych społecznie i kształtujemy umiejętności takie jak współdziałanie, radzenie sobie z niepowodzeniem, czy czekanie na swoją kolej. Stosować system punktowy/żetonowy – stosowanie umownych „punktów” za dobre zachowanie, czy informowanie o niewłaściwym zachowaniu poprzez znaczki może pomóc zmodyfikować działania dziecka, pod warunkiem, że włączą się do tej metody również rodzice. PAMIĘTAJMY! Jeśli nas coś niepokoi, zawsze warto zasięgnąć porady specjalistów. źródło: https:psychoterapia.plus

Psycholog dziecięcy, pierwsza wizyta.

1. Kiedy zdecydować się na wizytę u psychologa dziecięcego? Krótko mówiąc, zawsze wtedy, gdy zachowanie Twojego dziecka wzbudza Twój niepokój, a więc np.: gdy zachowanie dziecka uległo zmianie w ostatnim czasie – stało się bardziej nerwowe, łatwiej wpada w złość, jest bardziej lękowe, wycofane, gdy doświadczyło ono w ostatnim czasie sytuacji trudnych lub gdy za chwilę może takich doświadczyć – choroba, śmierć bliskiej osoby, rozwód, ale także przeprowadzka, czy zmiana przedszkola, szkoły, gdy wychowawcy dziecka lub nauczyciele zgłaszają niepokojące trudności w jego zachowaniu, gdy zauważasz, że dziecko zachowuje się inaczej niż jego rówieśnicy lub znacząco inaczej niż jego starsze rodzeństwo, gdy było w jego wieku, kiedy zadajesz sobie pytanie, czy zachowanie dziecka jest zgodne z fazą rozwoju, naturalne w tym wieku lub czy postrzegasz je jako dziwaczne, nietypowe, gdy wydaje Ci się, że zachowanie dziecka zaburza panującą w rodzinie atmosferę, gdy masz poczucie, że sobie nie radzisz, nie posiadasz wpływu na zachowanie swojego dziecka. 2. Jak wygląda pierwsza wizyta? Proces konsultacji dziecka obejmuje 5 wizyt każda po 45- 50 minut. Pierwsza wizyta odbywa się zazwyczaj jedynie z rodzicami (chyba, że podczas rejestracji otrzymasz informację, że dziecko powinno być na niej razem z Wami). Druga, trzecia i czwarta to spotkania psychologa z dzieckiem, piąta to spotkanie podsumowujące, na którym otrzymasz zwrotną informację od psychologa nt. poczynionych obserwacji, wniosków, propozycji oddziaływań terapeutycznych. Najlepiej, gdy podczas pierwszej wizyty obecni będą oboje rodzice. To czas na przedstawienie swoich przemyśleń, wątpliwości, odczuć związanych z rozwojem i zachowaniem dziecka. Możesz wcześniej przygotować sobie pytania, spisać najważniejsze dane z ewentualnej historii chorobowej dziecka, przypomnieć sobie kiedy dziecko osiągało tzw. kroki milowe, np. kiedy dziecko zaczęło chodzić, mówić, jak przebiegał trening czystości (nauka korzystania z toalety). Psycholog podczas tej wizyty będzie zadawał Ci wiele pytań dotyczących sytuacji rodzinnej dziecka, jego zainteresowań, kontaktów z rówieśnikami. Zapyta również o to, dlaczego akurat teraz zdecydowaliście się przyjść oraz jakie są Wasze oczekiwania od terapeuty. Jeśli czegoś nie rozumiesz, coś jest dla Ciebie niejasne, zadawaj pytania, proś o wyjaśnienie. Ta wizyta jest dla Ciebie. Otrzymasz również informacje, jak przygotować dziecko na spotkanie z psychologiem oraz jak będzie to spotkanie wyglądało. 3. Jak wygląda spotkanie dziecka z psychologiem? Spotkania z dzieckiem mają przede wszystkim pozwolić na wstępne zbudowanie relacji, poznanie dziecka, jego naturalnych zachowań. To czas na obserwację zachowań dziecka, która może okazać się kluczowa w stawianiu diagnozy. Psycholog dostosowując swoje działania do wieku dziecka, będzie przede wszystkim uważnym obserwatorem i uczestnikiem zabawy dziecka, która jest naturalną jego potrzebą i pozwala ukazać wiele procesów, relacji, w których uczestniczy dziecko. Będzie też zadawał pytania, które pozwolą lepiej poznać perspektywę dziecka. Ale przede wszystkim będzie dostrajał się do emocji i potrzeb dziecka, które manifestować się będą w gabinecie. 4. Jak przygotować dziecko na spotkanie z psychologiem? powiedz dziecku gdzie idziecie, co to za miejsce, jeśli uznasz to za ważne – pokaż zdjęcia gabinetów, zdjęcia psychologa na stronie internetowej, powiedz dziecku kim jest osoba, z którą się spotkacie, czym się zajmuje. Nie jest dobrym pomysłem mówienie, że psycholog to Twoja koleżanka czy ciocia, bo dziecko może poczuć się oszukane, z pewnością też szybko wyczuje, że coś się przed nim ukrywa. Niektóre dzieci kojarzą takie wizyty z wizytą u lekarza, wyjaśnij, że psycholog nim nie jest, nie będzie robił zastrzyków, ani wypisywał recept, powiedz dziecku dlaczego tam idziecie, dlaczego podjąłeś taką decyzję np. „martwię się tym, że coraz częściej jesteś smutny”, „niepokoję się, że coraz trudniej jest nam się dogadać”, dostosuj swoje słowa do możliwości percepcyjnych dziecka, wyjaśnij dziecku, jak będzie wyglądało spotkanie z psychologiem, powiedz o tym, że będzie bawić się z psychologiem, rozmawiać oraz, że będzie w gabinecie bez Ciebie. Odpowiadaj też na pojawiające się pytania, nie planuj z dzieckiem odpowiedzi na pytania psychologa, im bardziej będzie ono zachowywać się naturalnie, tym łatwiej będzie psychologowi dostrzec realne jego trudności oraz typowe sposoby reagowania. 5. Czy konieczne jest, by obecni byli oboje rodzice? Zdecydowanie jest to rozwiązanie pożądane. Każdy z rodziców obserwuje rozwój swojego dziecka z nieco innej perspektywy, zwraca także uwagę na nieco inne trudności w jego zachowaniu. Oboje rodzice są bardzo potrzebni w gabinecie terapeutycznym. 6. Jak mam się zachować, gdy moje dziecko nie będzie chciało wejść z psychologiem samo do gabinetu? Przede wszystkim pamiętaj, by dziecko przygotować na to spotkanie. Jeśli jednak to nie wystarczy i dziecko będzie wyraźnie oponowało, słuchaj, o co prosi psycholog. W zdecydowanej większości sytuacji dzieci decydują się na wejście same lub wchodzą z rodzicem, ale ten po chwili może opuścić gabinet. Terapeuta z pewnością poprowadzi nas w tej sytuacji. źródło: https://psychoterapia.plus/

Na co zwrócić uwagę kiedy podejrzewamy ze to może być Autyzm

Pierwszym sygnałem, że rozwój dziecka nie przebiega prawidłowo może być częsty, nadmierny płacz, duży niepokój niemowlęcia, nadmierne reakcje lękowe podczas codziennych czynności wykonywanych przy dziecku (tzw. odruch Moro), trudności z zasypianiem, ze snem, czy problemy z karmieniem dziecka (dziecko pręży się, denerwuje, nie potrafi chwycić brodawki/smoczka lub skoordynować ssania z połykaniem – jest zbyt pobudzone, by zaspokoić swój głód). Niepokoić rodziców powinny również dzieci zbyt spokojne, jakby niemające ochoty jeść, (nie mają odruchu ssania, karmienie zajmuje zbyt wiele czasu), nie interesują się ludzką twarzą, nie wodzą wzrokiem za zabawką. Kiedy do neurologa???? Jeśli widzisz u swojego dziecka takie zachowania: utrzymujące się asymetryczne ułożenie w jedną stronę; zachowania sugerujące większą swobodę ruchów jednej rączki, czy nóżki do przeciwnej; prężenia ciała i odginanie głowy do tyłu; zbyt duża wiotkość ciała, rozstęp mięśni brzucha; słaby lub całkowity brak wodzenia wzrokiem za zabawką po 3-miesiącu życia; brak unoszenia głowy nad podłoże po 1-miesiącu życia; słabe lub brak podpierania się na przedramionach po 3-miesiącu; otwarte usta, trudności z karmieniem, połykaniem pokarmu; obfite ulewanie po posiłkach; intensywne kolki brzuszne; nadwrażliwość, niepokój, małe zapotrzebowanie na sen; drżenia bródki, kończyn; drgawki, bezdechy, wyłączanie świadomości. leżenie z bardzo szeroko odwiedzionymi nóżkami; wyprosty i prężenia nóg, baletowe ustawianie stóp; zbyt silne napinanie kończyn górnych (widoczne podczas przebierania), zbyt silne zaciskanie piąstek; zbyt łatwe i za częste wpadanie w reakcję lękowe (nadmierny odruch Moro); Dzieci z problemami neurologicznymi nie lubią leżeć na brzuchu. Wcześnie uchwycone zaburzenia oraz zastosowanie odpowiedniej terapii dają szansę na ich skorygowanie lub zminimalizowanie. Aby pomagać najpierw trzeba rozpoznać problem i dążyć do takiego wspomagania dziecka, by mogło ono jak najlepiej funkcjonować. CO POTRAFI DZIECKO: Pod koniec 1. miesiąca życia? położony na plecach trzyma główkę na boku, raz w jedną, raz w drugą stronę; położony na brzuszku, niepewnie unosi główkę; rączki są zaciśnięte w piąstki; brany na ręce uspokaja się; próbuje zatrzymywać wzrok na twarzach pochylających się nad nim opiekunów; zaczyna głużyć, czyli wydawać dźwięki inne niż krzyk i płacz. Pod koniec 2. miesiąca życia? w pozycji na brzuszku unosi główkę wyżej i przekręcając z boku na bok na krótką chwilę utrzymuje ją pośrodku ciała; leżąc na plecach podąża wzrokiem za Waszą twarzą z jednej strony za drugą; łączy rączki (coraz bardziej otwarte) unosząc jednocześnie nóżki; reaguje na głośny dźwięk lub hałas; odpowiada uśmiechem na uśmiech. Pod koniec 3. miesiąca życia? na brzuchu, stabilnie opiera się na przedramionach i unosi główkę, potrafi ją utrzymać w linii środka ciała bez pochyleń, swobodnie obracać w obie strony; na plecach bawi się rączkami, obserwuje je i wkłada do buzi, rączki są wtedy otwarte, nóżki uniesione; zaczyna podążać wzrokiem za zabawką, szczególnie w kolorze czerwonym; potrafi utrzymać na chwilę zabawkę włożoną do rączki; z zainteresowaniem obserwuje twarze dorosłych; żywo reaguje na Wasze głosy; kiedy jest wesoły, wydaje coraz więcej dźwięków. Pod koniec 4. miesiąca życia? leżąc na brzuszku, pewnie opiera się na przedramionach, głowę utrzymuje już wysoko i długo, próbuje przenosić ciężar ciała na jedną stronę; leżąc na plecach, wyciąga rączki do zabawki, i podaną z boku potrafi złapać samodzielnie, towarzyszy temu uniesienie nóżek; obraca się na boki; wydaje coraz więcej dźwięków, pojawiają się okrzyki radości. Pod koniec 5. miesiąca życia? kiedy leży na brzuchu, zaczyna tzw. „pływanie” (energicznie prostuje i zgina rączki i nóżki); również na brzuchu potrafi przenieść ciężar ciała raz na jedną raz na druga stronę, żeby drugą rączką uchwycić zabawkę; na plecach wyciąga ręce do zabawki i samodzielnie ją chwyta pośrodku ciała; poszukuje źródła dźwięku odwracając główkę; rozróżnia ton serdeczny od surowego. Pod koniec 6. miesiąca życia? odwraca się z pleców na brzuszek; na brzuchu opiera się na wyprostowanych ramionach, otwarte są dłonie, a brzuch uniesiony; precyzyjnie chwyta i manipuluje zabawką, przekłada ją z rączki do rączki; zaczyna odróżniać osoby znajome od obcych; gaworzy wypowiadając łańcuchy sylab: mamama, papapa, bababa, nanana. Mogą występować odchylenia od normy ok. 1 miesiąc. Jest to zjawisko fizjologiczne. Przygotowano w oparciu o: Wczesna interwencja i wspomaganie rozwoju małego dziecka, pod red. B. Cytowskiej i B. Winczury, Kraków 2006 Murkoff Heidi, Eisenberg Arlene, B.S.N Hathaway Sandee Pierwszy rok życia dziecka, Opracowane przez http://pracownialobus.pl/

Agresja u dzieci jak interpretować.

Zachowania nazywane agresywnymi – m.in. bicie, gryzienie, wywoływanie konfliktów, wyśmiewanie, przezywanie, obmawianie siebie nawzajem, któr...