środa, 19 stycznia 2011

Autoagresja u osób z autyzmem


Autoagresja u dzieci autystycznych jest bardzo świetnym dla nich "narzędziem", za pomocą którego nasz podopieczny sygnalizuje swoje potrzeby lub manifestuje niezadowolenie. Możemy zadać sobie pytanie dlaczego? odpowiedź jest tylko jedna. Po prostu przynosi konkretny efekt dla osoby autystycznej. Takie zachowanie przy pierwszej próbie autoagresywnej która przyniosła dla autystyka efekt i jest pierwszym jego krokiem do tego aby zachowanie autoagresywne się utrwaliło i pojawiło się przy kolejnej okazji.
Zachowania tego typu mogą trwać przez przez większą część życia danej osoby, próby wyeliminowania ich morze okazać się bardzo trudne, kiedy w porę nie zaczniemy procesu ich wygaszania. 

Co może być przyczyną takiego zachowania? Pracując z osobami które przejawiają zachowania autoagresywne i agresywne, doszedłem do wniosku że jednym z elementów może i najważniejszym czynnikiem który podtrzymuje autoagresję jest wycofywanie się terapeuty czy rodzica z postawionego przed dzieckiem zadania (nawet banalnie dla niego prostego) w momencie kiedy ono się pojawi. Praca nad wyeliminowanie zachowań autoagresywnych jest bardzo mozolna długa a czasem trudna, czasami nawet niebezpieczna dla "obu stron" gdyż dochodzi do konfrontacji często rozbierznych dążeń terapeuty i podopiecznego. W konfrontacji tej należy być bardzo konsekwentnym no i posiadać reflex przy wykonywaniu  uników lub zasłon twarzy i innych części ciała.

Autoagresja u dzieci bywa przerażajaca i przytłaczająca zwłaszcza dla rodziców lub osób które nie miały doczynienia z taka formą manifestacji swoich potrzeb. A każde wzmocnienie przez nas tego zachowania, powoduje u osoby autoagresywnej utrwalenie autoagresywnych lub agresywnych tendencji do takich zachowań. Utrwalamy u autystyków bardzo proste dla nich do zrozumienia zachowanie, "jak będę sie okładał reką, gryzł, krzyczał" to domownicy lub nauczyciele zrobią to co "JA" będę chciał, albo zwrócą na "MNIE" uwagę ale tylko w tedy kiedy "MI" będzie to odpowiadać.
Podczas terapii z osobami z autyzmem nie ma prostych recept. Dynamika i nieprzewidywalność ich zachowania często zaskakuje nawet doświadczonych terapeutów, a czasem przerasta mozliwosci zrozumienia ich. Często zdarza mi się że w pierwszym momencie  nie jestem w stanie zrozumieć i znaleźć racjonalnej przyczyny szokujących fizycznych ataków autoagresywnych, lub agresywnych na terapeutę lub nauczyciela w szkole czy członków swojej rodziny. Dopiero spokojne przeanalizowanie całej sytuacji pozwala zrozumieć co spowodowało u autystyka autoagresywne lub agresywne zachowanie. 
Tak myślę sobie że my terapeuci musimy być elastyczni, kreatywni a przede wszystkim bardzo wytrwali i zdeterminowani do tego aby nie ulec presji osoby autoagresywnej. Musimy uczyć się ciągle, uczyć form reagowania w krytycznych momentach. Moja praktyka pokazuje ze nigdy nie jest za późno, że warto walczyć o podopiecznego aby wygasić tego typu zachowania. Myśląc poważnie o przyszłości tych osób nie możemy pozwolić aby takie formy kontaktu z otoczeniem lub środowiskiem rówieśniczym były pozostawione bez ich wygaszenia. W innym razie dzieciaki z autyzmem nie znajdą dla siebie miejsca w przyjaznych dla nich środowiskach, bo perzcież nikt nie jest zainteresowany przyjmowaniem w swoje progi osób które są uciążliwe, krzyczące, gryzące swoje ciało czy nieustannie uderzające sie ręką w głowe a w ekstremalnych przypadkach uderzające głową o scianę. Dlatego warto i trzeba, jak tylko zauważymy pierwsze oznaki zachowań trudnych udac sie po pomoc do osób lub instytucji wyspecjalizowanych w terapii tego typu zachowań.

Dlatego dla nas terapeutów priorytetem powinno być wyeliminowanie tych zachowań do możliwie najniższego poziomu i uczenie naszych podopiecznych umiejętności funkcjonalnych, co z pewnością ułatwi im życie oraz przyniesie ulgę rodzicom.

Zachowania autoagresywne  podejmowane są
  • w celu wyładowania swej frustracji
  • dążeniem do zwrócenia na siebie uwagi 
  •  niewerbalnym przekazaniem jakiejś informacji (ból zęba)
  • a czasem po prostu są spowodowane zmianą pogody która jest niezależnie występującym zjawiskiem w ślad za którym, zmienia sie zachowanie i wzrasta napiecie powodujące zachowania trudne takie jak agresja lub autoagresja.

Agresja czy autoagresja  u dzieci autystycznych zawsze jest konsekwencja jakiegoś zdarzenia lub czynnika które ją wywołało - aby rodzic mógł zrozumieć takie zachowanie musi dokładnie przeanalizować sytuację chwile przed trudnym zachowaniem i czynniki które wywołały a jednocześnie podtrzymały tego rodzaju zachowanie.

Bardzo istotną sprawą  w zapobieganiu autoagresji jest uczenie zachowań kluczowych tzn.

  • Dawanie jasnych poleceń na przykład "usiądź na krześle" zamiast "czy możesz usiąść na krześle które stoi przed tobą?"
  • Przeplatanie zadań trudnych, zadaniami które już dziecko opanowało - zapewnia to częstsze sukcesy, zmniejsza to frustrację i daje większą motywacje do pracy.
  • Stopniowe utrudnianie poleceń na przykład gdyż dziecko opanuje i rozumie proste zdanie "daj klocek" to próbujemy trudniejszego zwrotu "podaj klocek który leży na stoliku" Zapobiega to fiksacji na jednym poleceniu i prowadzi do generalizacji.
  • Umożliwianie dziecku sprawowania częściowej kontroli nad otoczeniem. Dziecko ma mozliwośc wyboru zabawek i kolejności zajęć w prowadzonej sesji lub zabawie.
  • Nagradzamy dziecko kiedy poprawnie wykona polecenie. (wzmacniamy nawet podczas próby wykonania zadania)
  • W sytuacji kiedy terapeuta podczas prowadzenia sesji z dzieckiem nie jest w stanie opanować autoagresji np. (bicie się dziecka po głowie, gryzienie ręki) za zgodą rodzica/ opiekuna zakłada mu na rękę usztywniacz eliminujący notoryczne uderzanie się dziecka i podgryzanie ręki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Agresja u dzieci jak interpretować.

Zachowania nazywane agresywnymi – m.in. bicie, gryzienie, wywoływanie konfliktów, wyśmiewanie, przezywanie, obmawianie siebie nawzajem, któr...